Śmierć

13Karta-Brama. Jej znakiem jest Mem – litera matka w hebrajskim alfabecie, a jej wartość liczbowa wynosi 40. Nie posiada astrologicznego odpowiednika. Warto podkreślić, że Śmierć rozpoczyna trzecią, ostatnią już, siódemkę kart tarota. Pierwsza z nich przedstawiała świat zasad, a więc kreacji; druga rozwinęła świat praw, utrzymywania; ta przybliży świat faktów, przekształceń, pokaże jak krąży moc pierwszych dwóch siódemek.
Hieroglifem arkanu jest kobieta w sensie pośredniczki transformacji planu życia, bowiem to ona urzeczywistnia dla swojego płodu przejście ze świata embrionalnego do życia w ziemskiej atmosferze; towarzyszka mężczyzny. Stąd wywodzi się idea płodności i powstawania. Wyróżnia się macierzyńskością, obrazem zewnętrznego i biernego działania. Kiedy Mem zamyka wyraz, staje się zbiorczym znakiem, końcowym, nasuwając dzięki temu na myśl ideę bycia w przestrzeni bez granic. Kreacja wymaga jednak równoważnego niszczenia w odmiennym znaczeniu, co powoduje, iż Mem oznacza także regenerację, wyłaniającą się z wcześniejszego zniszczenia, jak i każde inne przekształcenie, a w końcu śmierć, ujmowaną w sensie przejścia z jednego świata do drugiego.

Idee, wskazywane przez tę kartę, są związane ze zniszczeniem, poprzedzającym odrodzenie lub następującym tuż po nim. Szkielet kosi wszystkich bez wyjątku, ale pod jego kosą wyrastają nowe ręce i stopy. Oznacza to, że efekty pracy głowy, a więc pomysły, stają się nieśmiertelne, kiedy tylko zostaną zrealizowane (ręce, stopy). Tak więc Śmierć gasi tylko w oznaczonym poziomie; w istocie jest ona czynnikiem sprawczym przemian wartości na tej płaszczyźnie. Trzynasta karta tarota jest łącznikiem między widzialnym a niewidzialnym światem, podobnie jak w naturze; jest środkiem, dzięki któremu mogą na siebie wpływać różne światy. Oznacza przekształcającego Boga, powszechną zasadę przekształcającą, tak niszczącą, jak i kreującą; negację realizacji, a więc śmierć; astralne światło sprawujące rolę stwórcy, czyli powszechną plastyczną siłę. W sensie osobowości wskazuje na psychiczną siłę i wróżbiarskie zdolności, śmierć starego ja, ale niekoniecznie w fizycznym znaczeniu. W znaczeniu użytkowym uwagę zwraca całkowite bądź częściowe odnowienie pojęć, idei. Karta duchowej ewolucji i transformacji aktualnej sytuacji na dobre lub złe, całkowita zmiana w sferze interesów. Ponieważ jest pośrednią kartą, ani dobrą, ani złą, powoduje gwałtowne wtargnięcie tajemnego planu do fizycznego świata pytającego, co z kolei przynosi destrukcję i trudne do przyjęcia zmiany. Śmierć jest czasem żniw, o czym poświadcza chociażby kosa. Przecina ona więzy łączące nas z przeszłością, niejako uwalnia od bagażu. Dzięki temu możemy iść dalej gdyż nie mamy nic do stracenia, mimo zmian, jakie nas spotkały.

13Nie jest zwiastunem naszej śmierci fizycznej. W rzeczywistości jest to arkan pozytywny, gdyż zapowiada zmianę na lepsze, koniec starych, wyświechtanych myśli i nawyków, które przeszkadzały rozwojowi. Zapowiada się dramatyczna zmiana świadomości – jesteśmy w trakcie regeneracji na głębokim poziomie i powierzchowne zmiany tego nie powstrzymają. Instynktownie wiemy o tym, lecz być może trochę się tego obawiamy. Może nam się wydawać, że wszystko się rozpada, zwłaszcza nasze poczucie tożsamości. Jednakże trwa proces tworzenia nowej, pełniejszej tożsamości, bardziej zsynchronizowanej z tym, kim naprawdę jesteśmy. Wszystko to, czego już dłużej nie potrzebujemy – związek miłosny, złe nawyki, negatywne myśli, niektóre przyjaźnie – musi umrzeć, aby zrobić miejsce dla rzeczy, które są ważniejsze i korzystniejsze dla nas. Wkrótce rozpocznie się nowy cykl. Zaakceptujmy to jako element procesu życia. Być może coś kończymy – pozwólmy zniknąć przywiązaniom, które już nie zaspokajają naszych rzeczywistych potrzeb. Jeśli absorbują nas sprawy śmierci – zwłaszcza, jeśli mamy myśli samobójcze – skorzystajmy z porady psychologa

13 rByć może ktoś, kogo znamy, jest umierający, lecz dotyczy to tylko osoby starszej i schorowanej. Być może sami otarliśmy się o śmierć – w wypadku samochodowym lub w jakiejś innej, podobnej sytuacji. Być może dręczy nas lęk przed śmiercią. Trzeba zmierzyć się z tymi lękami i przezwyciężyć je, uświadomić sobie, że śmierć jest naturalnym elementem życia. Także umieranie osób starych – to niezbędne, żeby mogło nastąpić nowe, które jest zawsze lepsze, gdyż reprezentuje rozwój. Dopiero bez ciągłego rozwoju naprawdę umieramy. Być może dręczy nas depresja. Dotknęła nas bolesna strata – domowego zwierzaka, przyjaciela, znanej drogi życiowej lub stylu życia – która wywarła na nas głęboki wpływ. Szukajmy w rozkładzie pozytywnej karty, aby ustalić sposoby radzenia sobie z tym bólem

death maroon
death pmv
death vinci
death lord of the rings
death esoteric
death waite